niedziela, 5 października 2014

Czy jesteś szczęśliwa?







O tym dlaczego nie można mieć wszystkiego.



Zawsze podziwiam ludzi konsekwentnych. Takich co, jak mówią „A” to potrafią powiedzieć „B”. Jednak nie każdy z nas potrafi wypić piwa, które sobie sam nawarzył. 


„To czy, ktoś działa dobrze czy źle, jest kwestią dostatecznej lub niedostatecznej wiedzy. Nikt, powiada Sokrates, nie pragnie dobrowolnie i rozmyślnie zła, nikczemności"



Jak unikamy konsekwencji?

Ile razy zdarzyło Ci się rozbić szklankę i zwalić winę na młodszą siostrę, przeciąg w kuchni lub na niewidzialną rękę? Nie ma co zaprzeczać faktu, że gdzieś w głębi duszy jesteśmy tchórzami. Wolimy odejść, niż przyznać się do porażki. Wolimy nie odzywać się, niż powiedzieć, że popełniliśmy błąd. Wolimy obarczyć kogoś innego winą, niż przyznać, że jesteśmy bezradni. Wolimy kłamać, niż powiedzieć prawdę.

Mechanizmów obronnych jest wiele, tak dużo jak ludzi na świecie. Jedni ratują się ucieczką, drudzy zaprzeczeniem, jeszcze inni obarczają winą świat, Boga, ludzi, za słoną zupę. 


Dlaczego tak trudno nam przyznać się przed samym sobą, że popełniliśmy błąd?

Nie wiem czy człowiek z natury jest zły czy dobry. Jedno jest pewne z reguły jest egoistą. Oczywiście istnieją altruiści, jednak pokusiłabym się o stwierdzenie, że to sprawa marginalne. Za altruizmem stoi najczęściej nieuświadomiona potrzeba bycia wielkim, zapisania się na kartach historii bądź zbawienia po śmierci.

Nie przyznajemy się do winy z jednego prostego powodu, o którym już wspomniałam, dlatego że jesteśmy egoistami. Lubimy myśleć o sobie dobrze, jesteśmy hedonistami. Chcemy zdobyć cały świat, ale nie oferujemy nic w zamian. Bezczelnie czekamy, aż ktoś rozłoży przed nami czerwony dywan i potraktuje nas wyjątkowo, tylko z jakiego powodu miałby tak zrobić?

Roszczeniowi, niesmaczni, konsumenci z wyższej póki. Trawimy, mielimy, wyciskamy życie jak cytrynę. 


Złodzieje marzeń

Wbrew pozorom złodziejem marzeń nie będzie czas ani inni ludzie. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. Tylko Ty możesz okraść siebie z marzeń, z bliskości, z awansu, z dobrych kontaktów z innymi, z Twoich marzeń. Długo nie potrafiłam tego zrozumieć i nie wiem czy odkrycie tego zmieni coś w moim życiu czy nie. Mam nadzieję, że może w waszym.

Warto zrozumieć, że są bardzo nikłe szanse, że jesteś drugą matką Teresą. Nie da się zadowolić wszystkich, a więc zrób coś dla świata – bądź, czuj, smakuj, miej emocje, nie zabieraj sobie marzeń.





Jesteś szczęśliwa?

Nie oczekuje, że teraz udzielisz mi odpowiedzi, ani kiedykolwiek. Może będziesz wiedział za parę dni, może za rok. Może nigdy tego nie poczujesz. Warto jednak zadać sobie to pytanie, bo za nim stoi coś magicznego, Twoje szczęście. Jeśli nie teraz, to kiedy?




0 komentarze:

Prześlij komentarz